koshmarrrr
Komentarze: 0
Coś sie pitoli z tym blogiem...fotek nie moge dodwać :((((
Siedze sobie w cafe bo w domq mam szlaban na neta- zachowanie...;P
Troche tu nudno...muzyka do bani...jakies takie wolniuśkie disco polo sama nie wiem co to jest...
Dzisiaj sie poklócialm ze skejtami ugh! znowu ta nietolerancja...-_-` zaczeli wyzywać metali od najgorszych...musialam sie "odgryźć"... i tak jakoś wyszlo...ehhh juz mam dosyć tego... nie mam nic przeciwko skejtom, punkom, hippisom, metalom dla mnie wszyscy są tacy sami ale jak ktoś sie czepia tego co dla mnie najważniejsze to trace cierpliwość...
wczoraj napisalam cholernie dlugą notke a tu qwa coś wykasowalo....cala praca na marne -_-...
Już mi sie tego nie chce pisać poza tym nie pamiętam dokladnie o czym to bylo...
Dostalam dzisiaj amulet od kolegi...lubie amulety...mają coś w sobie...chociaż ja w to nie wierze...podoba mi sie...
Poza tym jestem chora...
chora na nieuleczalną chorobę
której objawy i skutki są straszne
MILOŚĆ
ale żeby to byla zwykla milość...
ale jak sie jest zakochanym ludkiem w kimś kto jest barrrdzo barrrdzo daleko
to jest się nieszczęśliwym
kocham
cierpie
tęsknie
placze...
FUCK LOVE
Dodaj komentarz