gru 21 2002

Nienawidzę...


Komentarze: 0

Nienawidzę cię, slyszysz?

Nienawidzę twoich uwag,

twoich glupich rad.

Nie chcę abyś mi mówil kiedy, co i jak.

Nie nazywaj mnie smarkaczem

bo nim już dawno nie jestem

odkąd pierwszy raz podniosles na mnie rękę.

Nie bij mnie kiedy mam swoje zdanie

nie zniosę przecież ciąglego bicia.

Móglbyś pomóc zamiast krzyczeć.

Choć raz bądź czlowiekiem a nie rodzicem.......

                

...Pojeb dziękuję...

 

 

larwa. : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz